Pomoc rodzinie Cisowskich
Dom, rodzina, wspomnienia i cały dorobek życia… To są najważniejsze składniki naszej egzystencji, które budujemy i pielęgnujemy z wielkim trudem i poświęceniem przez całe nasze życie. Jakbyś się czuł, gdybyś stracił to wszystko w jednym pożarze?
To nie tylko materialna strata, to utrata miejsca, które nazywamy domem, to utrata fizycznego dowodu naszych wspomnień i osiągnięć. To ból, szok i rozpacz, które są nie do opisania.
Dlatego pomoc rodzinom, które doświadczają takiego nieszczęścia, jest tak niesłychanie ważna. Jako fundacja, która wspiera rodziny po utracie mienia w czasie pożarów, znamy tę sytuację z pierwszej ręki. Wiemy, że nasza pomoc nie zastąpi wszystkiego, co zostało utracone, ale może przynajmniej złagodzić cierpienie i pomóc w powrocie do normalności.
Tym razem mieliśmy zaszczyt pomóc rodzinie Cisowskich. Tragiczny pożar pozbawił ich domu, wszystkiego, co w nim było, a co najważniejsze – poczucia bezpieczeństwa i stabilności. Ale nie zostawiliśmy ich samych. Dzięki naszej pomocy, Cisowscy zaczęli odbudowywać swój dom i swoje życie, krok po kroku, dzień po dniu.
Ta historia pokazuje, jak ważna jest nasza praca. Ale nie moglibyśmy tego robić bez wsparcia darczyńców i wolontariuszy. Dlatego z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy nam pomagają, pomagając tym, którzy najbardziej tego potrzebują. Bo wszyscy zasługujemy na to, aby mieć miejsce, które możemy nazywać domem, i nie powinniśmy tego tracić z powodu nieszczęśliwego wypadku.